Białe szparagi z morelowo-grejpfrutową emulsją.

 

Przychodzi czasem taki dzień, że lodówka zaczyna świecić pustkami i woła o wizytę w sklepie. Starasz się wykombinować coś z tzw. resztek i okazuje się, że to był strzał w dziesiątkę.
Tak samo było z tym sosem. Pierwotnie chciałam zrobić szparagi z dodatkiem pomarańczy, ale ich nie miałam, nawet cytryny się skończyły. Za to w koszyczku leżał grejpfrut, a obok niego 3 morele. Tak samo zabrakło już tymianku więc dałam rozmaryn. I w ten sposób wszystko trafiło do mojego szybkiego sosu, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Białe szparagi z morelowo-grejpfrutową emulsją.

2 mniejsze porcje

Sos:
3 morele
sok z 1/2 grejpfruta
odrobina skórki z grejpfruta
1 łyżeczka ksylitolu (cukru kokosowego lub syropu klonowego)
1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego
1 ząbek czosnku
1 gałązka rozmarynu
1 łyżeczka oleju rzepakowego lub kokosowego
1 płaska łyżeczka masła migdałowego lub z nerkowców (opcjonalnie)

pęczek białych szparagów

Morele kroję na mniejsze kawałki (te bardziej dojrzałe tylko na połówki, a te twardsze na ćwiartki lub ósemki). Na patelni rozgrzewam olejem. Rozkładam morele oraz gałązkę rozmarynu (kilka igiełek odkładam na później) i odrobinę solę. Po około minucie posypuję cukrem lub polewam syropem. Dalej podsmażam na średnim ogniu, aż cukier i morele zaczną się karmelizować ( w między czasie posypuję nasionkami kopru i obracam morele na drugą stronę). Dodaję roztarty lub drobniutko posiekany czosnek i zalewam sokiem z grejpfruta.
Duszę, aż sok się lekko zredukuje i odrobinę zgęstnieje (ok 2 min na mniejszym ogniu). Na koniec dorzucam odrobinę odłożonych i posiekanych igiełek rozmarynu oraz startą skórkę. Opcjonalnie można dodać odrobinę masła orzechowego, mieszając małą łyżeczką najpierw w jednym miejscu a później poruszając patelnią, zemulgować je z sosem.
Szparagi obieramy i odrzucamy zdrewniałe kawałki. Gotujemy na parze lub dusimy na patelni ze szczyptą soli.
Gotowe wykładamy na talerz, polewamy sosem z morelami i posypujemy odrobiną świeżo mielonego pieprzu.

Dodaj komentarz

Resztkowy krem

  Jak zostało wam trochę towaru z „młodych ziemniaczków pieczonych w pomidorach” na które podawałam przepis wczoraj to przeróbcie je na pyszny krem. Rachu ciachu,

Read More »