Bardzo lubię połączenie moreli i lawendy. Tym razem wylądowały na gofrze. Wegańskim i bezglutenowym. Zrobionym z kaszy jaglanej.
Gofry wyszły naprawdę bardzo fajnie, chrupiące i stosunkowo lekkie.
Całość zwieńczona wegańskim serem feta, nie pomijajcie go. To wisienka na torcie, świetnie przełamuje smaki i podkreśla słodkość moreli.
Jaglane gofry z morelami
ok 3 większe gofry
1 szklanka kaszy jaglanej
100-110 ml mleka roślinnego np sojowego
2 łyżeczki skrobi
2 łyżeczki ksylitolu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Kilka moreli (ok 7-8 sztuk)
1/2 łyżeczki suszonej lawendy
sok z 1 pomarańczy
1 łyżeczka oleju np kokosowego
kawałek wegańskiej fety
Kaszę zalewam wodą i odstawiam na noc. Wodę odlewam i dokładnie płuczę. (Gofry mogę robić już od razu lub wstawić wypłukaną i osuszoną na sitku kaszę do lodówki nawet do 2 dni ).
Do kaszy dodaję mleko, skrobię, ksylitol, proszek do pieczenia oraz sól i bardzo dokładnie blenduję. Masa jest troszkę rzadsza niż ta na tradycyjne gofry.
Smażę (u mnie bez tłuszczu) w mocno rozgrzanej gofrownicy (jakoś gofrownicy ma tu niestety spore znaczenie). Przez pierwsze 4-5 min nie otwieram w ogóle pokrywy. Finalnie smażyłam ok 7-8 min.
Morele kroję na pół i przekładam na patelnię z łyżeczką oleju rozcięciem do dołu. Smażę na średnim ogniu ok 2min, podlewam sokiem z pomarańczy i dorzucam lawendę. Chwilkę redukuję, przekręcam owoce na drugą stronę i podduszam jeszcze chwilkę, aż nieco zmiękną (teraz już pod przykryciem), a sos zgęstnieje i zostanie emulsja.
Morele wykładam na gofry, polewam pozostałą emulsją i posypuję kawałkami fety.