Przechodząc na weganizm tak naprawdę nie było mi trudno, bo z mięsem i tak nigdy nie było mi po drodze. Jedynie co to bardzo lubiłam zawsze fermentowany nabiał (jogurty, kefiry, twarożki), mimo iż czułam, że nie wpływają one na mnie dobrze.
Dzięki całkowitemu odstawieniu nabiału moja cera bardzo się poprawiła, a ja poznałam tyle wegańskich zdrowych zamienników, że nie brakuje mi już niczego.
Moją kwaśną śmietanę robiłam na zakwasce Vivo Jogurt domowy przeznaczoną do śmietany. Bardzo polecam, ja dużo korzystam z tych zakwasek, czy to do jogurtu, śmietany albo kefiru.
Kalafiorowa kwaśna śmietana
300g uparowanego do miękkości kalafiora zblendowałam na gładko dodając: 600ml mleka sojowego i 50 ml mleka kokosowego. Podgrzałam do 40′ i dodałam moją zakwaskę od Vivo, owinęłam w ciepły koc i zostawiłam na noc. Rano śmietana gotowa