Jabłkowy Chai-Mus

 
Masala Chai to bardzo popularna indyjska herbata z przyprawami korzennymi, które ubóstwiam. Codziennie wykorzystuję je w swojej kuchni, a herbatkę chai popijam przez cały rok. Normalnie jest na bazie czarnej herbaty i dużej ilości tłustego mleka. Ja wybieram zawsze bez czarnej herbaty a z dodatkiem rooibos i na co dzień piję samą, bez mleka, ale w deserach to już inna bajka 😉
 

Jabłkowy Chai-Mus

 
150ml mleka kokosowego wlałam do garnuszka i dorzuciłam 4 torebki herbatki Chai (można dać mniej, ale ja lubię jak jest intensywnie🙈). Doprowadziłam do wrzenia i odstawiłam aby herbatki dobrze naciągnęły.
2 jabłka pokroiłam na plasterki usuwając gniazda nasienne (ja nie obierałam). Wrzuciłam je na patelnie z odrobiną oleju kokosowego, 1 łyżeczką cukru kokosowego, 1 łyżką soku z cytryny i lekko skarmelizowałam. Wlałam do nich moje nasiąknięte Chai mleko kokosowe, szczyptę soli i dusiłam do miękkości. Jabłka muszą być miękkie, ale nie rozpadające się. Na początku dusiłam pod przykryciem, a później bez, odparowując trochę mleko i koncentrując smak😋
 
Kilka jabłek zostawiłam do dekoracji, a całą resztę zawartości patelni zblendowałam dorzucając trochę świeżej mięty.
 
Gotowy mus polałam jabłkowym karmelem* i posypałam pokruszonymi jabłkowymi ciasteczkami owsianymi.
 
 
*Jak zrobić jabłkowy karmel?
Bardzo prosto. Najpierw na średnim, później na małym ogniu gotujemy sok jabłkowy aż zgęstnieje i straci swoją objętość mniej więcej cztero-pięciokrotnie, u mnie 2 litry soku gotowałam mniej więcej 1,5h. Przy końcówce trzeba uważać, bo od gotowego karmelu do spalonego karmelu jest już bardzo krótka droga.😉
 
Do tego deseru, do karmelu dodałam też sporą szczyptę soli, dzięki czemu miał posmak słonego karmelu
 
 

Dodaj komentarz

Socca z parmezanowymi kurkami

O ile uwielbiam wszelakie grzybki (zwłaszcza leśne), o tyle kurki chyba najmniej. Nie to, że ich nie lubię, lubię, ale jakbym miała wybierać to zdecydowanie wolę inne.

Read More »

Dyniowy serniczek z imbirową kruszonką

Delikatny, kremowy jesienny serniczek z dodatkiem mojej ukochanej dyni. Do tego jogurtowo-kokosowa polewa i chrupiąca imbirowa kruszonka. Dla mnie niebo.  UWAGA: do tego przepisu użyłam naprawdę mocno odciśniętego sojowego labneh, który miał taką

Read More »

Pesto z botwiny

Pesto z botwiny, czyli z młodych liści buraka. Botwina to nasz niedoceniany superfood (tak samo jak pokrzywa 😉 ), warto ją wykorzystywać i zjadać nie

Read More »