Kiedyś, jak nie byłam jeszcze weganką to tatar był chyba jedyną potrawą z mięsa, którą naprawdę lubiłam. Z czasem jakoś coraz mniej, tradycyjna wersja już mnie nudziła, kombinowałam z dodatkami, różnymi oliwami, teksturami. Teraz w ogóle za nim nie tęsknię, stworzyłam swoją wegańska wersję – mam nadzieję że Wam zasmakuje!
Tatar z buraka
- 1 średni upieczony burak
- 1/2 średniego jabłka
- 1/2 czerwonej cebuli
- 1 garść orzechów włoskich (podprażonych w piekarniku)
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżka kaparów
- 2 łyżeczki octu balsamicznego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oleju ( u mnie z lnianki)
- sól, czarny pieprz
Jabłko i cebulkę kroję w małą kosteczkę, buraka w troszkę większą. Kapary jak malutkie to zostawiam w całości, a większe lekko siekam.
Orzechy rozbijam w moździerzu, ale nie na mąkę (można posiekać).
Wszystkie składniki dokładnie mieszam doprawiając solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem (u mnie dość sporo pieprzu).
Gotowy tatar można podać np. z wędzonym majonezem.