Podsyłam Wam przepis na moją wersję zupy ogórkowej, idealnej na przednówku. Nie jest tak ciężka jak tradycyjna polska ogórkowa, a zarazem sycąca i mile rozgrzewająca brzuszek. W tym okresie właśnie tego mi trzeba
, a do tego robi się piorunem
.


Wegańska ogórkowa z batatami
1 cebulka pokrojona w kosteczkę
2 ząbki czosnku pokrojone w plasterki
2 liście laurowe
2 kulki ziela angielskiego
1 laska selera naciowego pokrojonego w paseczki
1 średnia marchewka starta na tarce
1 średnia pietruszka starta na tarce
1 mały batat pokrojony w paski/kostkę
2 łyżki czerwonej lub żółtej soczewicy (u mnie miks obu)
1 litr lekkiego bulionu warzywnego lub wody
5 średnich kiszonych ogórków + woda po ogórkach
sól, pieprz, olej do smażenie
pęczek świeżego koperku
mleko kokosowe (wedle uznania)
jogurt/ kwaśna śmietana
olej do smażenia + podania
Na patelni na 1-2 łyżkach oleju podsmażam delikatnie cebulkę, czosnek, listki laurowe oraz ziele angielskie. Dorzucam seler, marchewkę, pietruszkę i na mniejszym ogniu podsmażam dalej ok 5-7min. Dodaję batata, opłukaną soczewicę, bulion lub wodę ze szczyptą soli. Gotuję na wolnym ogniu, aż soczewica będzie miękka ( u mnie ok 15min).
Dodaję starte ogórki i jeszcze chwilę podgrzewam, aż zupa znów będzie gorąca (ja już nie gotuję ogórków, ale jak ktoś chce to można je chwilę podgotować). Dolewam wody z kiszonych ogórków wedle uznania (ja dolałam ok 1/2 szklanki). Doprawiam świeżo zmielonym pieprzem, ew. solą i wrzucam pokrojony koperek. Jeżeli wolicie zabieloną wersję zupy to dolewamy mleko kokosowe, ja dodałam odrobinę, jeden chlust.
Gotową zupę podajemy z dodatkowym świeżym koperkiem, kleksem jogurtu lub kwaśnej śmietany, świeżo zmielonym pieprzem oraz odrobiną oliwy lub oleju (u mnie konopny).


