Dyniowy serniczek z imbirową kruszonką

 
Delikatny, kremowy jesienny serniczek z dodatkiem mojej ukochanej dyni🎃. Do tego jogurtowo-kokosowa🍶 polewa i chrupiąca imbirowa kruszonka. Dla mnie niebo. ☁️
 
UWAGA: do tego przepisu użyłam naprawdę mocno odciśniętego sojowego labneh, który miał taką właśnie „twarogową” konsystencję. Jeżeli robicie z kupnych jogurtów sojowych to zostawcie je do odciekania nawet 24-48h i dodatkowo odciśnijcie jeszcze rękoma (warto też w między czasie zmienić ścierkę), by waga zmniejszyła się nawet o połowę.
Tak samo użyłam puree z dyni Hokkaido🎃, które również było mocno zwarte. Gęstość puree zależy nie tylko od odmiany dyni, ale również od tego jaka wam się akurat trafi. Może się zdarzyć tak, że i z pieczonej Hokkaido wyjdzie puree o konsystencji jogurtu a innym razem zbite i wręcz suche. Jeżeli puree po pieczeniu wyszło dość „mokre” warto je jeszcze trochę odparować (poddusić w garnku bez przykrycia). A jeżeli mimo wszystko używacie puree o konsystencji śmietany to dodajcie odrobinę więcej skrobi. 😉

 

Dyniowy serniczek z imbirową kruszonką

foremka 16cm

 
Spód i kruszonka:
100g płatków owsianych
10g skrobi
1 łyżeczka suszonego imbiru
50g cukru kokosowego/ksylitolu
40g oleju kokosowego
1 łyżka zimnej wody
szczypta soli

 
Masa:
500g mocno odciśniętego labneh *
200g puree z pieczonej dyni Hokkaido*
60g śmietanki kokosowej
100g mleka kokosowego
110g ksylitolu, cukru kokosowego (lub więcej, do smaku)
25-30g skrobi (np. ziemniaczanej)
Skórka z 1 mniejszej pomarańczy
Sok z ½ cytryny
1/3 łyżeczki sproszkowanej wanilii
½ łyżeczki kurkumy (opcjonalnie, dla koloru)

 
Wierzch:
¾ szklanki gęstego jogurtu kokosowego
2 płaskie łyżki pudru z ksylitolu
1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego lub masła kakaowego

 
Płatki owsiane rozdrabniamy trochę w malakserze, ale nie na pył (tak żeby były wyczuwalne kawałki). Połowę odkładamy a resztę mielimy na gruboziarnistą mąkę. Wszystkie suche składniki mieszamy, dodajemy olej kokosowy oraz wodę i łączymy dłońmi. Jak nie chce się połączyć można dodać 1 łyżkę wody więcej.
Troszkę więcej jak połową masy wyklejamy dno formy wyłożonej papierem do pieczenia i dziurkujemy widelcem w kilku miejscach. Resztę masy rozkruszamy na kawałki tworząc kruszonkę, również na oddzielny papier do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190’ termo-obieg i podpiekamy ok. 15-20 min. Spód można wyciągnąć wcześniej, a kruszonkę zostawić jeszcze na parę minut. Pilnujemy by nie spalić. Wszystko studzimy. Całkowicie wystudzoną kruszonkę przekładamy do słoika lub szczelnie zamkniętego pojemnika (by pozostała chrupka i nie dostała wilgoci z powietrza) i odkładamy do podania.
Temperaturę w piekarniku zmniejszamy do 180’ góra-dół i wstawiamy na dno duże naczynie z wodą (pieczemy z parą wodną).
Wszystkie składniki masy blendujemy na gładko (na niższych obrotach), próbujemy i ewentualnie dodajemy więcej cukru. Przelewamy na przestudzony spód i wkładamy do piekarnika. Po 10 min zmniejszamy temperaturę do 150’ i pieczemy jeszcze ok. 45min. Środek będzie galaretowaty, ale na wierzchu lekko ścięty. Zostawiamy w zamkniętym piekarniku do wystudzenia (lub na około 1h). Przekładamy do lodówki najlepiej na 24h (min na 12h).
Jogurt mieszam z pudrem z ksylitolu. Dodaję rozpuszczony, ale nie gorący olej lub masło i dokładnie, ale też delikatnie mieszam (nie robię tego zbyt intensywnie, by nie upłynnić jogurtu). Przekładam na serniczek, chłodzę, a na wierzchu rozkładam moją imbirową kruszonkę.

 

 

 

 

 

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz

Kukurydziany budyń z wędzoną solą

 Budyń czy kisiel można zrobić ze wszystkiego. Uwielbiam dyniowy, buraczkowy, pietruszkowy. Tutaj mam wersję kukurydzianą, zrobioną ze świeżej naturalnie słodkiej kukurydzy cukrowej.Według mnie ta odmiana jest najlepsza. Szybko

Read More »

Kanapka z pieczonymi plastrami tofu

Sycąca kanapka, która skrywa w sobie pieczone plastry tofu trochę przypominające kebab. Takie pieczone plasterki świetnie się sprawdzą również jako farsz pity, tortilli, a nawet

Read More »