Lubicie zielony groszek? Ja go ubóstwiam ![❤️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tf3/1.5/16/2764.png)
![❤️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tf3/1.5/16/2764.png)
Nie dość że jest przepyszny, słodziutki, lekko maślany a zarazem stawiający delikatny opór pod zębami to jeszcze na maksa odżywczy. Ale ja tu mówię o tym prawdziwym, zieloniutkim i świeżym. No dobra.. mrożonym, byle nie konserwowym. ![😉](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tb0/1.5/16/1f609.png)
![😉](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tb0/1.5/16/1f609.png)
W mojej zamrażarce zawsze muszą być maliny, jak i właśnie te małe zielone kuleczki. To taki zamrażarkowy MUST HAVE. Bez tego wpadam w panikę..![😃](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/taa/1.5/16/1f603.png)
![😃](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/taa/1.5/16/1f603.png)
Sałatka z brokułu i zielonego groszku
2 porcje
1 brokuł
1/2 szklanki mrożonego groszku
2 pomidory
Paczka zieleniny, młodych listków, rukoli, roszponki
1 łyżka sezamu, lekko podprażonego
Dressing:
2 łyżki oliwy
Sok + skórka z pół cytryny
2 łyżeczki octu jabłkowego
1 łyżeczka ksylitolu
Sól, pieprz
Brokuł dzielę na różyczki i gotuję na parze ok 5-7 min. Groszek wrzucam wrzącej wody i gotuję ok 2-3 min. Pomidora kroję w plastry lub kostkę. Wszystkie składniki dressingu mieszam, doprawiam sporą szczyptą soli.
Wszystkie składniki na sałatkę wykładam na talerz, polewam dressingiem, posypuję sezamem i świeżo mielonym pieprzem.
Równie dobrze można wszystko wymieszać wcześniej w misce.
![](https://sanvegan.pl/wp-content/uploads/2021/10/DSC_1842.png)