Serek à la szare tofu

 
Tofu to generalnie ścięte białko z sojowego mleka.
Bardzo łatwo można je przygotować w domu. Używamy do tego celu koagulantu, gorzkiej soli lub najprościej soku z cytryny🍋 Eksperymentalnie zrobiłam sobie porcyjkę, ale z czarnej soi🧐Wydaje mi się, że gotowy serek wyszedł ciut łagodniejszy w smaku niż sklepowy. Pozostałą pulpę przy robieniu mleka sojowego wykorzystam do jakiś kotlecików lub pasztetu.
Moje szare tofu wyszło całkiem fajnie, ale raczej nie będę robić go regularnie, tylko okazjonalnie. Trochę zbyt dużo przy tym brudzenia ,a w sklepach można już kupić dobry, gotowy produkt za niewielkie pieniądze. 🙃

 

Serek à la szare tofu

przeciętna porcja ok. 150-180g

 
200g czarnej soi
2 litry wody
Sok z 1 cytryny
½ łyżeczki soli lub 1 łyżeczka sosu sojowego (sól wędzona, czosnkowa, grzybowa)

ewentualnie ulubione przyprawy

 
Soję zalewam wodą i moczę przez min. 8 godzin. Po tym czasie odsączam i dokładnie płuczę. Przekładam do miksera, dolewam 2 litry filtrowanej wody i miksuję ( w jednej lub dwóch turach), można zostawić małe grudki.
Przelewam wszystko do garnka (najlepiej z grubym dnem) i doprowadzam do wrzenia co chwila mieszając (lubi przywierać do dna). Jak się zagotuje przelewam wszystko na sitko wyłożone ściereczką i odciskam mleko sojowe oddzielając pulpę.
Mleko przelewam do garnka i ponownie doprowadzam do wrzenia. Dodaję sok z cytryny, mieszam (już dalej nie gotuję) i odkładam na około 15min. Po tym czasie ponownie przelewam na sitko wyłożone czystą szmatką (lub złożoną pieluchą tetrową). Najlepiej poczekać aż przestygnie, nadmiar wody spłynie i teraz dodać ewentualnie sól/ sos sojowy czy też inne przyprawy i rękoma odcisnąć tak mocno jaką konsystencję chcemy uzyskać, miękkie w typie silken tofu (odsączamy mniej) czy też twarde, tradycyjne (odsączamy więcej). Formujemy dowolny kształt i przekładamy do lodówki. Ja po odciśnięciu zawinęłam jeszcze lekko ciepłe tofu w folię spożywczą i wcisnęłam w małą okrągła foremkę.

 
Ja posypałam grubą grzybową solą (z dodatkiem suszonych grzybów).

 
 

 
 

Ten post ma 2 komentarzy

  1. y

    Ꮤhoa! Tһis blog looks juѕt like my old one! It’s on a completely different topic
    but it һas pretty much the ѕame layout and ԁesign.
    Outstanding choice of colors!

Dodaj komentarz

Pieczona biała głowa

Bardzo lubię pieczonego kalafiora w sosie pomidorowym, czy też paprykowym. Ale wersja bardziej na „biało” smakuje mi równie dobrze. Lekko maślany posmak kalafiora fajnie komponuje się z

Read More »

Krem z fenkułu i gruszki

  Moja obsesja, czyli zupa krem. Uwielbiam koper włoski, zarówno jako warzywo oraz przyprawę. Ten delikatnie anyżkowy posmak cudownie odświeża niejedną potrawę, nadając jej lekkości. Fenkuł

Read More »