Aksamitny, kwaskowaty a zarazem lekko słodki krem z kiszonej kapusty.
Prosty do zrobienia. Słodkawe mleczko i cebulka fajnie równoważą kwaśność kapusty, a ziemniak nadaje dodatkowej kremowości. Dla mnie tak pyszny, że nie mogłam się oderwać (ale ja jestem wielką fanką wszelkich kiszonek). Nawet moje córeczki zjadały bez najmniejszego sprzeciwu.
Krem z kiszonej kapusty
2-3 porcje
300g kiszonej kapusty
1 średnia cebula
3 ząbki czosnku
1 średni ziemniak
1 szklanka mleka kokosowego
1 szklanka wody + ewentualnie więcej do rozrzedzenia
1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
1 płaska łyżeczka syropu klonowego, ksylitolu
sól, pieprz
W garnuszku na oleju lub wodzie duszę do miękkości pokrojoną w grubszą kostkę cebulę i ziemniaka oraz obrany i lekko rozgnieciony nożem czosnek z 1 łyżeczką syropu klonowego.
Dodaję kapustę, kmin rzymski, mleczko kokosowe i wodę. Duszę pod przykryciem na małym ogniu ok 40 min.
Wszystko blenduję na gładziutko (odrobinę kapusty można odłożyć do podania). Jak za gęste to dolewam wody. Doprawiam pieprzem, ewentualnie solą (ja już nie dodawałam, moja kapusta była wystarczająco słona) oraz syropem lub ksylitolem.
Zajadam cieplutkie i odczuwam błogość jak kremik otula i rozgrzewa mój brzuszek.
Ten post ma 6 komentarzy
Nie przypominam sobie, abym taki krem kosztowała, ale chętnie to zrobię, lubię wszelkie dania bazujące na kiszonkach. 🙂
Ja również, krem bez kiszonek dniem straconym 😀
Świetny pomysł, zapisuję przepis i na pewno skorzystam 🙂
Bardzo się cieszę. Myślę, że się nie zawiedziesz tym smakiem 🙂
Nie wiem czy coś mi nie wyszło (wszystko robione wg przepisu), ale moja zupa smakuje jakby była zepsuta… czy powinnam była przepłukać kapustę?
Jeżeli ma taki „zepsuty” posmak to obstawiam, że to wina kapusty samej w sobie. Bardzo ważne jest mieć tutaj dobrej jakości prawdziwą kiszoną a nie kwaszoną kapustę. Ważne też, by nie była to już taka stara, mocno przekiszona kapusta. Ona gra tu pierwsze skrzypce i nadaje smak całej zupce więc jej jakość jest podstawą. Ja nie płuczę mojej kapusty, ale zawsze kupuję taką dobrej jakości, smaczną samą w sobie.