Znowu wegański „tatar”? Tak. Ale ten serio go przypomina. Nie tylko smakiem, ale również konsystencją.
Upieczony i posiekany bakłażan ma cudowną, lekko ciągnącą konsystencję. Dodatkowo przed pieczeniem opaliłam mojego bakłażana palnikiem do Crème brûlée. Jak masz kuchenkę gazową to możesz to zrobić nad palnikiem, a jeżeli przypadkowo robisz ognisko to poprzypalaj go trochę nad żywym ogniem z prawdziwym drewnem.
Pamiętajmy, żeby go później dobrze doprawić. Niestety, ale tutaj trzeba użyć odpowiednio więcej soli, by finalnie nie wyszła nam mdła breja.
Na blogu znajdziesz też propozycję na Tatar z buraka.
Tatar z bakłażana
ok. 2 porcje
1 średni bakłażan
1,5 łyżki koncentratu pomidorowego
1-2 łyżki oleju rzepakowego do podsmażenia + odrobina do pieczenia
½ łyżeczki sproszkowanych suszonych grzybów
½ łyżeczki suszonych liści kozieradki (warto je mieć w swojej kuchni)
½-1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka musztardy
świeżo mielony czarny pieprz
szczypta soli (zwykłej, wędzonej lub odrobina Kala Namak)
½ malutkiej cebuli (drobniutko pokrojonej)
1 średni ogórek kiszony (drobniutko pokrojony)
1 łyżeczka kaparów (opcjonalnie)
Bakłażana nakłuwam w kilku miejscach widelcem. Opalam nad ogniem, aż skórka miejscami się przypali i nabierze dymnego aromatu. Lekko spryskuję olejem i wkładam do piekarnika nagrzanego do 200’. Piekę ok. 45-50min, aż będzie miękki. Wyciągam i studzę.
Obieram ze skórki i siekam nożem.
Na patelni rozgrzewam ok. 1 łyżkę oleju. Dodaję koncentrat i suszone, sproszkowane grzyby. Taką pastę dość mocno przesmażam, aż zgęstnieje, lekko ściemnieje i miejscami pozwalam nawet się zrumienić u mnie ok. 4min (uwaga by nie spalić, bo będzie gorzka). W między czasie mieszam, a jak pryska to na chwilę ściągam z ognia, mieszam i dalej podsmażam.
Na koniec dodaję sos sojowy , który ściągnie z patelni ewentualne przysmażone kawałki, oraz pieprz. Tego już nie smażę, chodzi mi tylko o to by wrzucić pieprz do gorącej pasty, dzięki czemu uwolni swój aromat.
Pastę, musztardę, pokruszone w palcach liście kozieradki, połowę posiekanej cebuli i ogórków oraz kapary dodaję do bakłażana i mieszam. Doprawiam wedle uznania jeszcze solą i pieprzem. Odstawiam do lodówki na około 2h lub dłużej.
Podaję z resztą warzyw i ewentualnie skrapiam jeszcze odrobiną oleju.