Pewnie większość kojarzy pigwę tylko jako nalewkę 😉 A ja ją uwielbiam i to na surowo. Ma lekko cierpki i kwaskowato-słodki smak, ale to pewnie też zależy od odmiany. Oczywiście jest bardzo zdrowa, zawiera sporo wit. C i wspomaga trawienie. Większość przepisów mówi o jej przetworzeniu, a ja proponuję wam wersję RAW i to z dodatkiem buraka, również w wersji surowej. Trochę wzmocnienia, wśród tych wszystkich panujących wirusów.
I jeszcze mała UWAGA: nie pomylcie pigwy z pigwowcem! 😉
Surówka z buraka i pigwy
3-4 porcje
1 średni surowy burak ok 200g
1 pigwa ok. 150g
1/2 czerwonej cebulki lub szalotka
1 łyżeczka świeżo startego chrzanu (jak nie lubisz zastąp 1 utartym ząbkiem czosnku)
1 łyżka posiekanego świeżego tymianku
garstka orzechów włoskich
1 łyżka maku
2 łyżki oleju (lniany, rzepakowy, oliwa)
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżeczki octu jabłkowego
1 łyżeczka syropu klonowego lub melasy
sól, pieprz
1 łyżka wegańskiej kwaśnej śmietany lub jogurtu
Buraka i pigwę ścieram na tarce na drobnych oczkach, cebulkę kroję w drobną kosteczkę.
Na suchej patelni odrobinę podprażam mak (uwaga by nie przypalić, na czarnych ziarenkach trudno to dostrzec 😉 ), odkładam. Następnie podprażam lekko orzechy i grubo siekam.
W kubku mieszam: olej, sok z cytryny, ocet oraz syrop. Wszystkie składniki surówki mieszam w misce, doprawiając solą i pieprzem. Odstawiam na chwilę do lodówki.
Podaję z kwaśną śmietaną, którą kładę na wierzch. Jak wolisz to oczywiście śmietanę można wymieszać z resztą składników.
Na zdrowie!