Domowa maggi w płynie

Domowa przyprawa rosołowa maggi w płynie. Jednak jestem pewna, że będziecie jej używać nie tylko do rosołu, ale praktycznie do wszystkiego. Zawiera w sobie tylko naturalne i baaardzo umamiczne składniki. Polecam sobie zrobić na zapas, gdy świeżego lubczyku mamy pod dostatkiem, bo spokojnie postoi sobie w kuchennej szafce nawet i do następnego lata 😉

Świeży lubczyk świetnie podkreśla też smak kalafiorowego chłodnika, ale i zrobisz z niego lubczykowe tzatziki z kotlecikami z bobu.

 

Domowa maggi w płynie

ok 200-250ml

 

250ml dobrego sosu sojowego, jasnego (np. z Zakwasowni lub Kikkoman)
dużo świeżego lubczyku, ok 70g*
2 średnie suszone borowiki, około 5g
2 łyżeczki octu balsamicznego
pęczek natki pietruszki, opcjonalnie
1 suszony pomidor, opcjonalnie (najlepiej taki suchy, nie w oleju)

*oczywiście listki są najbardziej aromatyczne, ale spokojnie można tu wykorzystać nawet grubsze łodygi

 

Lubczyk i natkę pietruszki z grubsza siekam, natomiast grzybki łamię na mniejsze kawałki. Do niewielkiego rondelka lub garnuszka wkładam wszystkie składniki, następnie doprowadzam do wrzenia i na malutkim ogniu pod przykryciem gotuję około 10-15min.

Ściągam z ognia i odstawiam na kilka godzin, chociaż 5-6 a najlepiej na całą noc. Następnie wszystko przelewam przez drobne sitko, a całą zawartość bardzo mocno odciskam, najlepiej dłońmi.

Przelewam do buteleczki i używam wszędzie tam gdzie potrzebuję dodać trochę słonego, umamicznego i uzależniającego smaczku.

Dodaj komentarz

Coleslaw z Awo-Mayo

  Coleslaw to chyba jedna z najbardziej popularnych surówek na świecie. Wydaje mi się, że w Polsce wypromowana przez KFC. Spotykana w wielu wariantach, ale

Read More »

Kremowy sernik, niczym baskijski

Wiecie czym charakteryzuje się sernik baskijski? Totalnie kremowym wnętrzem. Ten sernik robiłam trochę na jego wzór, czyli wyciągnęłam go z pieca gdy środek był jeszcze

Read More »