Palony mus z gruszek
Palony mus z gruszek. Kremowy, aksamitny, z lekko prażono-orzechową nutą. Bardzo prosty do zrobienia, z tylko pięciu składników. Jest tak pyszny, że ciężko się od
Palony mus z gruszek. Kremowy, aksamitny, z lekko prażono-orzechową nutą. Bardzo prosty do zrobienia, z tylko pięciu składników. Jest tak pyszny, że ciężko się od
Pomidorowe kulki mocy. Chyba wszyscy już słyszeliśmy o kulkach mocy. Odkąd stały się tak popularne, powstało ich chyba tysiąc różnych wersji w przeróżnych smakach. Nie
Duszone, młode pory z buraczanym hummusem i aromatyczną mieszanką dukkah. Mięciutkie, wręcz maślane, słodziutkie i rozpływające się w ustach kawałki pora. Posmarowane czerwonym hummusem z
Dukkah, to niezwykle aromatyczna i lekko chrupiąca egipska mieszanka przypraw oraz orzechów. Kumin i kolendra to duet niczym Flip i Flap, a do tego pieprz,
Pesto z botwiny, czyli z młodych liści buraka. Botwina to nasz niedoceniany superfood (tak samo jak pokrzywa 😉 ), warto ją wykorzystywać i zjadać nie
Wegańskie burgery z botwiny i białej fasoli. Kotleciki w wiosennym wydaniu, z dodatkiem młodej botwiny, koperku i kaparów. Do tego trochę ukochanych orzechów włoskich i
Lubicie nocne owsianki? Mieszamy, zostawiamy i rano cieszymy się gotowym, szybkim i kremowym śniadankiem. U mnie tym razem wersja nie tylko nocna, ale i pieczona,
Wegański, bezglutenowy makaron utaplany w serowym sosie z kalafiorem. Bardzo szybki obiad, który robi się dosłownie w 15-20min. Wykorzystałam tu kilka gotowych produktów od Zakwasowni.
Wiosenny ryż z kalafiora z dużą ilością świeżych ziół. Dodatek ogórka małosolnego, rzodkiewki i koperku to zdecydowanie już mocno wiosenny i wczesno-letni klimat. Ja mojego
Bezglutenowe, wegańskie naleśniki, a do tego słodki twarożek zrobiony z tofu. Naleśniki na bazie namoczonego czerwonego ryżu, a do tego pyszny i słodki twarożek. Serek
Wegański żurek, podany z tłuczonymi ziemniakami i pianką na bazie tofu. Żurek sam w sobie nie jest ciężki, na wywarze z borowików i zakwasie orkiszowym.
Kremowy budyń jaglany z dodatkiem espresso, aromatyzowany trawą cytrynową. Nie jest przesadnie słodki jak i nie tak oczywisty, czyli właśnie taki jak lubię. Można zjadać