Gofry z kiełkującej komosy

 

Jak wycisnąć z kasz to co najlepsze? Namoczmy je przez noc przed spożyciem. Strączki, kasze czy orzechy zawierają w sobie kwas fitynowy, substancję antyodżywczą, naturalną ochronę przed „drapieżnikami” .
Warto moczyć je przed zjedzeniem, dzięki temu uaktywnimy proces kiełkowania i wyciśniemy z naszych ziarenek to co najlepsze. Powszechnie wiadomo, że kiełki zawierają w sobie skoncentrowaną moc witamin, o wiele więcej niż w „dorosłej roślinie”. Namoczoną kaszę gryczaną, owsianą czy też np. pęczak można też jeść na surowo.
Tym razem podebrałam trochę kiełkujących ziarenek komosy i przerobiłam je na gofry, ale równie dobrze można usmażyć z ciasta np. placuszki. Można nawet zostawić kiełkujące ziarenka w spokoju, dosypać do reszty składników i mamy super-odżywczą sałatkę. Moje gofry na świeżo wyszły fajnie chrupiące z zewnątrz.
Jednak niestety, ale dobrej jakości, o dużej mocy gofrownica jest tu kluczowa. Według mnie to podstawowy element by uzyskać chrupiące gofry z nietradycyjnego ciasta.

Gofry z kiełkującej komosy

4 mniejsze sztuki
1/2 szklanki komosy ryżowej
100ml mleka sojowego
1 łyżeczka z lekkim czubkiem oleju kokosowego lub 2 rzepakowego
1 łyżka skrobi
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli

Komosę moczę w wodzie przez całą noc.
Rano płuczę, odsączam na sitku i zostawiam tam na 24 godziny, w między czasie jeszcze 2-3 razy płuczę. Następnego ranka, a może nawet już wieczorem, widać jak ziarenka kiełkują.
Blenduję z resztą składników na jak najgładszą masę.
Smażę w mocno nagrzanej gofrownicy przez ok 8-10 min (zależy od grubości), przez pierwsze 5 min nie otwieram pokrywy. Odkładam na kratkę.

2 większe pomidory (najlepiej mięsiste)
2-3 cebulki dymki
2 łyżeczki oliwy z oliwek
1 łyżeczka posiekanego lubczyku
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
awokado, sok z cytryny
kiszony bób
gęsty sos balsamiczny

Pomidory przekrawam na pół i usuwam gniazda nasienne oraz wyciekający sok. Kroję w średnią kostkę. Cebulki również kroję w mniejsze kawałki, a czosnek rozcieram na pastę. Wszystkie składniki mieszam.
Na moje gofry nakładam pokrojone (lub rozgniecione) awokado, skropione sokiem z cytryny, lubczykowe pomidory, kiszony bób, a całość obowiązkowo skrapiam sosem balsamicznym.

Dodaj komentarz

Słonecznikowa posypka kanapkowa

To taka wersja wegańskiego parmezanu, ale zrobiona ze słonecznika. Fajna, słona posypka, pełna Umami za sprawą niezastąpionych płatków drożdżowych. Ja od jakiegoś czasu używam firmy

Read More »

Wege Burgery z botwiny i fasoli

Wegańskie burgery z botwiny i białej fasoli. Kotleciki w wiosennym wydaniu, z dodatkiem młodej botwiny, koperku i kaparów. Do tego trochę ukochanych orzechów włoskich i

Read More »