Konfitura z pieczonych pomidorów i ananasa

Nabyłam ostatnio cały karton pysznych pomidorków koktajlowych. Cały dzień podjadam co chwila na przegryzkę, dorzucam do sałatek, zup, kaszotto i koktajli.
Dobre pomidorki uwielbiam na surowo jak i na ciepło. Są pysznym prostym i szybkim dodatkiem do wszystkiego. Wystarczy je chwileczkę poddusić na patelni, posypać solą, skropić odrobiną oliwy i ewentualnie dodać trochę świeżych ziół i są mega!
Tym razem „kilka” upiekłam z dodatkiem ananasa. Myślę, że super sprawdziłyby się również inne owoce np. brzoskwinie.
Przerobiłam na coś w rodzaju konfitury, chutney’a. Fajny dodatek do placuszków, burgerów, zapiekanek, kaszotto, grzanek czy jako tapas.

Konfitura z pieczonych pomidorów i ananasa

ok 0,5l

500g małych słodkich pomidorków (koktajlowych, truskawkowych..)
150g ananasa (obranego i pokrojonego na kawałki)
1 spora czerwona cebula
1/2 główki czosnku
1 łyżeczka nasion kolendry
1 gałązka świeżych liści laurowych (lub 4-5 suszonych)
1 łyżka oleju rzepakowego
1 łyżka octu (jabłkowego lub cherry)
1 łyżka posiekanej świeżej kolendry
1 łyżeczka posiekanego świeżego lubczyku
ok 1 łyżki chia (opcjonalnie)
syrop klonowy lub cukier kokosowy (opcjonalnie)
sól, pieprz

Cebulę obieram i kroję na ósemki. Czosnku nie obieram tylko odklejam od siebie ząbki (jeden zostawiam surowy na sam koniec)
Wszystkie składniki poza świeżymi ziołami mieszam i przekładam do niezbyt dużej brytfanki. Jakbym wyłożyła do dużej (lub bezpośrednio na blaszkę) to wszystkie soki wyparowałyby mi podczas pieczenia, a jednak część z nich chcę zachować.
Piekę w 200′ około 1 godziny. Po tym czasie nakrywam naczynie np. folią lub papierem do pieczenia i odstawiam aż przestygnie. Ściągam skórki z pomidorów, a czosnek wyciskam z łupinek.
Połowę ananasa, połowę cebuli i połowę ząbków czosnku odrobinę blenduję pulsacyjnie. Pomidorki lekko rozgniatam np. łyżką na połówki, resztę ananasa i cebuli kroję na mniejsze kawałki. Wszystko razem mieszam, dokładam świeże zioła i roztarty na pastę odłożony ząbek czosnku. Doprawiam jeszcze wedle gustu solą, pieprzem, octem lub syropem klonowym.
Jak mieliśmy soczyste pomidorki i mamy sporo soków to dodajemy chia. Mieszamy i odstawiamy do przegryzienia.

Dodaj komentarz

Pieczona biała głowa

Bardzo lubię pieczonego kalafiora w sosie pomidorowym, czy też paprykowym. Ale wersja bardziej na „biało” smakuje mi równie dobrze. Lekko maślany posmak kalafiora fajnie komponuje się z

Read More »

Tatar z bakłażana

Znowu wegański „tatar”? Tak. Ale ten serio go przypomina. Nie tylko smakiem, ale również konsystencją. Upieczony i posiekany bakłażan ma cudowną, lekko ciągnącą konsystencję. Dodatkowo przed pieczeniem opaliłam

Read More »

Prosta kwaśnica

Kiedyś na każdym wyjeździe w góry, kwaśnica to był mój codzienny Must Have. Uwielbiam kiszonki i zakwaszane zupy, od dziecka je lubiłam. Lubiłam też kwaśnicę

Read More »